Zapis z dnia 23 listopada
Nareszcie ten tydzień!
Pora się już pakować. tylko kilkadziesiąt godzin dzieli mnie od wyjazdy na upragnione wakacje. Razem z Agnieszka ostatnie przygotowania i pakowanie.
Wyruszamy juz w sobotę. plany są ambitne ale zobaczymy jak zweryfikuje to czas.
Walizki narazie leżą na podłodze co ma nas przynajmniej teoretycznie ustrzec przed zapomnieniem różnych przedmiotów.
do wyjazdu zostalo okolo 114 godzin